Mordercze o owady z twojego ogrodu.
Inspiracją do napisania tego artykułu, są zgłoszenia od okolicznych mieszkańców, którzy wzywali nas do swoich domów w celu określenia zagrożenia ze strony owadów. Wiele osób dostało żądło w tyłek, tak mocno, że przez tydzień nie mogli usiąść. Inni mówi o owadach śledzących ich po ogrodzie podczas rozwieszania prania. Największym jednak zagrożeniem okazała się kolonia trzmieli która codziennie rano starała się zamurować wyjście z domu rodziny z ulicy Hołbowiczów w Sobótce.
Bzyczenie koło ucha uruchamia w nas pewne odruchy. Na pewno strach i machanie rękami to rzeczy które przyszły Ci do głowy. No dobra, ucieczka w popłochu też pewnie przyszła Ci do głowy. Nasze mózgi są tak zaprogramowane, że bardzo ciężko jest z nich coś usunąć, zwłaszcza w pewnym wieku 😀 Ja jako pszczelarz, również mam odruch machania rękami w geście obrony, ale zazwyczaj jest to w momencie gdy moje dziewczyny „mocno” manifestują swoją wrogość do mnie.
No właśnie wrogość owadów do nas ludzi. Może na początku rozprawmy się z pewnym mitem, który słyszę co jakiś czas od klientów i znajomych. Oto zdanie z którym często się spotykam:
„Ty masz fajnie bo pszczoły Ciebie znają i się do Ciebie przywiązują. Jak wchodzisz na pasiekę to pewnie Cię rozpoznają i nie gryzą.”
Po pierwsze, pszczoły to nadal dzikie zwierzę, nie puchata maskotka do przytulania. Owszem praca przy pszczołach sprawia przyjemność w pewnych sytuacja, lecz również jest to ciężka praca, zawiązana z niebezpieczeństwem pożądlenia, kosztami, dźwiganiem ciężarów i nieustannym poszukiwaniem rozwiązań na pytanie, jak prawidłowo dbać o pszczoły. Wróćmy jednak do przywiązania. Pszczoła nie przywiązuje się do niczego, a na pewno nie przywiązuje się do pszczelarza. Jej rozwój osobniczy skupia się na obowiązkach pracy w ulu i poza nim. Dodatkowo pszczoła w sezonie letni żyje około 35 – 45 dni, więc to trochę za mało żeby przywiązać się do czego, kogoś. Kolejna rzecz do zapamiętania dla Was. Pszczoły żądlą nie gryzą, tylko żadlą 😃
Agresja u owadów dookoła Ciebie.
Może na sam początek przyjrzyjmy się pewnej istotnej rzeczy, która sprawia, że myślimy o owadach jak o morderczych stworzeniach, niczym T-Rex z Parku Jurajskiego, krążący gdzieś po naszym ogrodzie, czekający żeby urwać na głowę. Tak wiem, pojechałem 😃 W języku angielskim na owady przypada słowo insekt i jest ono nieco mniej nacechowane negatywnymi emocjami. Przyjrzyjmy się słowu owad. Na samym początku sugeruje nam on, że coś nam wadzi. Słowo owad sugeruje, że nasi mali przyjaciele nam wadzą, przeszkadzają i są złe. Słowo to powstało, już dość dawno i nazwa ta została nadana owadom, które żerowały na plonach rolników. Zresztą nadal tak jest. Opryski rolnicze kierowane są na owady zmniejszające plony i ograniczające zyski sprzedażowe. Tak już jest. Owady, dzięki swojej nazwie mają na samym starcie, -10 punktów do sympatii od Ciebie. Podsumowując, sama nazwa podświadomie sugeruje nam coś złego.
Owady stanowią jedynie część grupy bezkręgowców, a wśród nich największą sławą niebezpiecznych, przypisuje się sekcji żądłówek, a z kolei wśród nich najwięksi „drapieżcy” to …. No właśnie. Kto przyszedł Ci do głowy. Poczekaj niech zgadnę. Szerszeń, osa i pszczoła. Rodziny osowatych i pszczołowatych postrzegani są jako największe zagrożenie. W pewnym sensie nie ma co się dziwić, przecież każde z nich ma żądło i może użądlić. Należy się jednak zastanowić, a potem zrozumieć, że żądła owady używają w ostateczności. Zarówno osy, pszczoły, szerszenie czy trzmiele. Co nie wiedziałeś, że Trzmiel ma żądło? Ma i używa go tak samo jak każdy inny owad. Też należy do sekcji żądłówek i potrafi być niemiły. Jednak puchaty, słodki trzmiel kojarzy się lepiej, głowa się go nie boi przyzwyczailiśmy się do tego, że są łagodne i można im przybić piątkę (dosłownie).
Pszczoła miodna, jest również powodem do niepokoi. Niby każdy wie i lubi pszczoły, bo są pożyteczne, dają miód, zapylają drzewa owocowe i warzywa. Każdy w głowie ma od dzieciństwa piosenkę o pszczółce Mai. Słyszysz ją teraz prawda? Ja też. Zbudowana od małego sympatia do pszczół, pomaga ludziom przyzwyczaić się do nich w pewnym stopniu. Tylko w pewnym stopniu, bo przecież sąsiedztwo pszczelarza za płotem, uruchamia u niektórych (mój sąsiad) tryb alarmowy. Fakt jest taki, że pszczoły jak pisałem powyżej to dzikie stworzenia i mogą być wredne, jak ja, gdy są głodne lub gdy machasz im przed głową rękoma udając orangutana.
Odpowiedzmy zatem na pytanie czy pszczoła miodna jest agresywna? Ja to mówi klasyk, prawda leży po środku. Pszczoły są po trochu jak ludzie. Jeśli wychowane są w rodzinie gdy matka jest łagodna z charakteru, bo bardzo prawdopodobne, że one będą również łagodne. Jeśli natomiast matka pochodzie z wrednej rodziny, przekaże swoje geny dalej i pszczoły będą również „ostre”. Pamiętać należy również o tym, że nawet najłagodniejsze pszczoły stają się agresywne w momencie gdy są … GŁODNE. Do tego jednak zaraz wrócimy. Zajmijmy się teraz zabójcami, czyli osami i szerszeniami.
Osy i szerszenie
Cóż zaczniemy tradycyjnie. Owady z tej samej sekcji co pszczoła miodna. Czemu jednak są tak znienawidzone? Czemu zawdzięczają swoją złą sławę? Jedną z przyczyn to ich rola w przyrodzie. Osa i szerszeń, są z natury drapieżnikami. Polują na inne owady ograniczając ich liczebność. Stanowią taki bufor bezpieczeństwa, eliminują owady które są chore, szkodliwe i … zaraz zaraz skoro mam twoją uwagę i czytasz pozwól, że przekażę Ci jak żyją osy i szerszenie.
Życie osy
Wszystko zaczyna się wczesną wiosną. Wtedy to do życia budzą się nie tylko kwiaty, ale również młode samice osy. Ich rolą jest w pierwszej kolejność budowa gniazda. Zazwyczaj na takie gniazdo wybierana jest mała dziupla, opuszczona norka małego gryzonia, czy nieodwiedzany przez ludzi zakątek wewnątrz budynku. W początkowej fazie młoda królowa buduje gniazdo sama używając do tego włókien silnie zbutwiałego drewna (osa pospolita) zmieszanego z jej śliną. W ten sposób tworzy jakby papier, stanowiący główny budulec gniazda. Po zbudowaniu gniazda, królowa składa 10-20 jaj, które po zmianie w larwy, karmione są zazwyczaj upolowanymi muchówkami. Co ciekawe larwy dotykane przez matkę podczas karmienia larwywydzielają kroplę cieczy, która stanowi pożywienie królowej. Po narodzinach młodych samic królowa powtarza proces składania jaj, lecz część jej obowiązków przejmują robotnice. Stopniowo dobudowywane są kolejne piętra gniazda, a pomyślny rozwój rodziny os, doprowadza do powiększenia się jej do liczebności nawet 7000 sztuk zazwyczaj w końcu Września. Dobrze rozwinięta struktura rodziny i ilość pożywienia sprawia, że w gnieździe pojawiają się samice z rozwiniętymi narządami rozrodczymi, które następnie zapłodnione są przez samce. Kolonia od Października stopniowo wymiera, a pierwsze przymrozki uśmiercają osy. Jedynie młode, dobrze odżywione królowe, z odłożonym w ciele zapasem wysokoenergetycznego tłuszczu, są w stanie przeżyć.
Czy osy są wredne? Tak i nie. Tak, to drapieżnik i ma to w genach, nie bo nie każda osa jest agresywna z natury. Najbardziej wredne są osy dachowe czy zwyczajne, natomiast są takie gatunki jak osa ruda, która pozwala się spokojnie obserwować w gnieździe. Jeśli mogę Cię prosić to swój strach, zmień na ciekawość tych owadów. Zamiast wpadać w panikę, co nie jest łatwe, postaraj się zwrócić uwagę co osa robi. Często zdarza się, że po prostu lata, szukając jedzenia, lecz nie atakuje tylko ciekawsko się przygląda. Chęć żądlenia rozpoznasz, bo prawdopodobnie będzie ona atakowała jak szalona. No właśnie, ale kiedy atakują te owady i czy należy się ich bać?
Generalnie jeśli stwierdzisz, że masz obok domu gniazdo os, to warto pomyśleć co można z nimi zrobić? I teraz przykład z dzisiejszego dnia. Otrzymałem nagranie pokazujące jakieś owady krążące w okolicy dachu i podbitki dachowej, zlokalizowanej nad gankiem. Co możemy powiedzieć o takiej sytuacji? Rozłóżmy ją na czynniki pierwsze:
- Ilość owadów w liczbie około 10 osobników krążących dokoła luk między dachem a podbitką, każe wysnuć, że znajduje się tam gniazdo.
- Data 25 Lipca wskazuje na to, gniazdo musiały być już dawno założone (jeśli w ogóle tam jest).
- Jeśli gniazdo tam jest, to stopniowo będzie się rozwijać.
- Jeśli ktoś z rodziny ma uczulenie stwierdzone medycznie, to należy pomyśleć nad likwidacją gniazda.
- Gniazdo zniknie jesienią i wtedy można zająć się uzupełnieniem luk w podbitce, bo zablokować przyszłe królowe, oczywiście jeśli boimy się tych owadów.
Jeśli już musisz i jesteś pewien/pewna, gniazdo przeszkadza, to zaleca się zakup gaśnicy na owady i intensywny oprysk miejsca za wylotem owadów. Oprysk należy wykonać wieczorem/ po zmroku gdy owady już nie latają i istnieje mniejsze ryzyko żądlenia.
Zróbcie to jednak, tylko wtedy gdy macie pewność, że owady Wam przeszkadzają i ktoś jest uczulony. Jeśli gniazdo wypatrzyliście w Sierpniu i do tej pory Wam nie przeszkadzało, to warto przemyśleć temat. Jeśli nie będziemy przeszkadzać osom, to raczej nie powinno się nic dziać. Doskonalę rozumiem wpojoną niechęć do os i strach gdy latają/siądą obok. Strach przejmuje dowodzenie i włącza się tryb zabójcy. Nie mówię, że każdy tak ma, ale na pewno większość z Was.
Szerszenie
Nasza największa środkowoeuropejska żądłówka i najbardziej niebezpieczny owad. Prawdziwy zabójca i powód naszych koszmarów. Gdy leci obok, uciekamy do schronu atomowego i czekamy na lepsze czasy. Jak mamy pecha i nas użądli, to jesteśmy na granicy życia i śmierci. Gdy użądli 3 razy, to zmawiamy pacierz i lecimy do nieba. Otwierają się niebiosa i game over.
Spośród powyższych informacji, tylko ta o tym, że jest to największa żądłówka Polsce jest prawdziwa. Reszta to BAJKI i LEGENDY WIEJSKIE. W kilku słowach: gówno prawda. Zła sława szerszeni pochodzi raczej ze strachu i głupoty, niż z wiedzy i prawdy o tych owadach. Rozmiar tego owada może przerażać, lecz to kolejna rzecz siedząca w naszych głowach. Użądlenie tego owada jest równie groźne co użądlenie osy czy pszczoły. Toksyczność jadu tych owadów jest do siebie porównywalna. Użądlenie bardziej boli, ponieważ żądło wbijane jest trochę głębiej, natomiast ukłucie może boleć trochę bardziej, ponieważ w składzie chemicznym jadu szerszenia znajduje się coś na zasadzie „wzmacniacza ból”. Jest nim acetylocholinę, substancji stymulującej pobudliwość komórek nerwowych.
Prawda o szerszeniach jest taka, że są one dużo bardziej płochliwe niż nam się wydaje, a atakują jedynie gdy jesteśmy obok ich gniazda. Nie wiem czy wiecie, ale samce szerszenia nie mają żądeł, więc nie mogą zrobić Wam krzywdy. Jak je rozpoznać? Nie jest to łatwe, bo mają jeden segment czułków więcej niż samice. Wiem, wiem, kto by to liczył, ale nadal jest to fakt, że ryzyko żądlenia jest mniejsze. Zachowajcie te informacje dla siebie.
Cykl życiowy szerszeni wygląda bardzo podobnie do osy. Wiosną budzi się młoda królowa, szuka ona miejsca gniazdo, rozwija je i jesienią ginie. Ot taki cykl życiowy w jednym zdaniu. Wybacz nie będę się rozpisywał, bo artykuł i tak jest długi
Dlaczego owady są agresywne
Jednym z najczęstszych powodów agresji u Owadów jest obecność człowieka w pobliżu gniazda owadów. Alarm każdego z owadów pszczoły, osy, szerszenia, trzmiela jest praktycznie natychmiastowy.
Jako pszczelarz zapewniam Was, że pszczoły to nie tylko milutkie przytulaki, a czasami potrafią „dać czadu” podczas wykonywania przeglądów rodziny. Tak samo dzieje się z osami i szerszeniami. Stają się bestiami, gdy ktoś pcha buty do ich domu niszcząc ich skupisko. Nie znają wtedy hamulca. Należy głęboko przemyśleć działanie, zanim zechcemy zniszczyć ich siedlisko. Zwróćcie uwagę, że w sieci zazwyczaj wszystkie artykuły i filmy traktują o likwidacji gniazda, a nikt nie mówi o tym, że w normalnych warunkach te owady mają nas w d… Niszczenie gniazd i pokazywanie jak bardzo te owady są złe, przysparza im złej sławy, wg. Mnie niepotrzebnie. Zarówno szerszenie i osy to drapieżniki, które nauczyły się żyć z nami w zgodzie, lecz niestety jeszcze my do tego nie dorośliśmy. Wiadomo, że osoby z uczuleniami , muszę uważać bardziej i w ich przypadku gniazda należy likwidować, to wg. Mnie trzeba nam trochę więcej podejścia z głową do tych owadów, niż polowania z klapkiem w ręku, bo szerszeń zaraz zje nam schabowego.
Postawcie się na miejscu tych owadów. Ktoś staje przed waszym domem i nagle zaczyna wybijać Wam szyby w domu, przez szyby do domu wtłacza jakiś trujący dym, a Wy w domu siedzicie z 5 dzieci. Co robicie?
W wielkim skrócie o naszych bohaterach
Pszczoła miodna – społeczny owad zapylający, produkuje miód i inne produkty pszczele, agresja przekazywana w genach. Rój żyje cały rok, powiększając się lub kurcząc, w zależności od pory roku. Posiada żądło. Żądli raz, zawsze zostawiając żądło. W skrajnych przypadkach użądlenie prowadzi do śmierci (uczulenie).
Osa, szerszeń – drapieżny owad, żyjący w koloniach o różnych wielkościach, nie produkuje miodu, poluje na inne owady, ograniczając ich liczebność. Agresja przekazywana w genach, w zależności od gatunku. Kolonia rozwija się od wiosny następnie wygasa do października. Zimę przeżywa tylko królowa, która wiosną zakłada nową kolonię.
Aktywność
Rozwój pszczoły miodnej rusza wczesną wiosną i można je spotkać w ciepły wiosenny dzień na krokusach czy wierzbach. Ich loty zaczynają się w temperaturach około 8 stopni, lecz bywa, że dziewczyny zbierają się do lotów szybciej, jak tylko słońce zaświeci w ule. Koniec aktywności pszczoły miodnej to Październik. Jeśli chodzi o osy, trzmiele czy szerszenie ich aktywność, widoczna dla nas przypada od Lipca (trzmiele pojawiają się szybciej). Ich widoczność dla nas związana jest z powiększaniem się gniazd. Koniec aktywności wypada na pierwszy jesienny przymrozek. Wtedy zazwyczaj gniazda wymierają i przeżywa jedynie młoda królowa.
Wzmożona agresja
Okres gdy dostrzegamy owady dookoła nas przypada zazwyczaj na czas gdy w przyrodzie zaczyna brakować naturalnego pożywienia. Gdy rośliny nie nektarują, skończą się naturalne pożytki, w przyrodzie jest mało wody z której powstałby nektar, wtedy zaczynamy dostrzegać osy czy pszczoły. Każdy z tych owadów potrzebuje do przeżycia cukru, skoro nie ma go przyrodzie owady szukają go w innych miejscach, a uwierzcie mi węch mają doskonały. Jeśli go nie znajdą pojawiają się bliżej nas. Każdy z nas widział pszczoły czy osy konsumujące dojrzałe nadgryzione owoce. To właśnie okres Lipca-Sierpnia-Września są czasem gdy widzimy owady najczęściej i to wtedy najbardziej dają o sobie znać.
Ciekawostka o pszczołach
U pszczoły miodnej narządy dotyku i węchu znajdują się w czułkach. Owad pozbawiony ich nic nie czuje. Jeśli będziecie obserwować te super owady, to zwróćcie uwagę na to jak ruszają czułkami, dotykać czułkami co jakiś czas powierzchni kwiatów.
Musisz pamiętać, że owady szukają pożywienia. Nie chcą odgryźć Ci ręki, czy wypić piwa. Jeśli ich nie zaatakujesz, to raczej nie liczyłbym na atak w twoim kierunku. Sprawa ma się inaczej gdy nadepniemy, wypijemy, uderzymy owada. Gorzej to wszystko wygląda, gdy owad wleci nam pod ubranie lub gdy zaplącze się we włosy. W takim przypadku konflikt jest nieunikniony i ryzyko pożądlenia się zwiększa. Niestety takie owady jak osy czy szerszenie żądlą wiele razy i możemy dostać wiele „strzałów”. Mimo wszystko, nadal nie widzę powodu by bezmyślnie zabijać osę czy szerszenia, bo lata dookoła. Należy je zrozumieć i obserwować. Włączyć myślenie.
Podsumowanie:
Jako człowiek mający kontakt z owadami, typu pszczoły czy osy mogę skłonić się ku twierdzeniu, że należy uważać na owady z grupy żądłówek. To BARDZO NIEBEZPIECZNE OWADY !!! Są one tak niesamowite, że ich obserwacja może w skrajnych stanach prowadzić do pewnych zaburzeń. Zakochanie się w owadach może sprawić, że postanowić zostać pszczelarzem, założysz pod domem kolonię murarki ogrodowej, zakochasz się w czarnych jak smoła oczach trzmiela, czy będziesz z radością opowiadał sąsiadom o tym, że osa pocałowała Cię w paluszek, a wieczorem szerszenie stukają Ci do szyb z pozdrowieniem „miłego wieczoru ziomek!”.
Tak to widzę. Przez lata opieki nad pszczołami, dostałem już żądłem w każde możliwe miejsce na ciele, a pszczoła kiedyś weszła mi do ucha i postanowiła tam zostać przez minutę. Przy spotkaniu z owadami należy zachować spokój. Zmienić się w ciekawskie dziecko z rozwagą osoby dorosłej. Zamiast strachu, patrzcie na owady. Obserwujcie. Jeśli przylecą do Was to zmieńcie się w słup soli z oczami. Nic nie róbcie. To stary trik pszczelarzy. Jeśli pszczoła atakuje, pszczelarz się nie rusza. Nie macha rękami. Stoi i czeka.
Czekam na wasze wnioski w komentarzach. Jak Wasze obserwacje? Jaki jest Wasz ulubiony owad?
Dziękuję za przeczytanie arytykułu
Prosimy o nie rozpowszechnianie zdjęć bez naszej wiedzy. Posiadają podpis cyfrowy.
Aha jak myśleliście, że opowiem o trzmielach, to musicie poczekać. Poświęcimy im osobny artykuł. Jak się pojawi to odnośni znajdziecie tutaj.