Królowa pszczół, czyli jedna by rządzić wszystkimi.
Cała rodzina pszczela jest istną encyklopedią ciekawostek na temat funkcjonowania tej społeczności. Jedną z takich ciekawostek jest niewątpliwie ich królowa, nazywana też matką. Niewątpliwie jej tytuł jest jak najbardziej odpowiedni. Jej utrata, zagraża śmiercią całej rodziny pszczelej w określonych warunkach. Pełni one niesamowite funkcje, które w procesie wielowiekowej ewolucji sprawiły, że cała rodzina pszczela funkcjonuje jak jeden prężnie działający organizm, przez naukowców nazwany właśnie “Super organizmem”.
Magia zaklęta w genach.
Gdy spojrzymy na królową pszczół, to odrazu rzuca nam się w oczy jej odmienność. O wiele większy odwłok i spokojniejsze pełne dumy kroki. No dobra z krokami przesadziłem, lecz gdy spojrzymy na odwłok to odrazu widać różnice. Dużo większy w porównaniu z pszczołami robotnicami. I tak pierwszą niewiarygodną rzeczą jest to, że królowa pszczół powstaje dokładnie z takiego samego jajeczka, co pszczoła robotnica.
Jak to możliwe? Magia jest w diecie naszych drogich pszczół. Załóżmy, że podczas wizyty pszczelarza w pasiece, królowa zostanie w jakiś sposób przygnieciona przez pszczelarza fajtłapę. Pszczoły mając do dyspozycji jajeczka, są w stanie same wychować nową, królową. Otóż po 3 dniach jajeczko pszczoły miodnej, przeobraża się larwę pszczelą, w której rozpoczyna się proces budowy ciała. Od tego momentu larwa rozpoczyna posilać się. Wystarczy, że pszczoły czując brak matki pszczelej, zaczną karmić larwę tylko i wyłącznie mleczkiem pszczelim.
Ten magiczny produkt, mleczko pszczele, jest wydzieliną młodych pszczół z kasty tzw. karmicielek, które w drodze polietyzmu wiekowego, nabywają możliwość produkcji mleczka pszczelego. Ta niesamowita substancja, zwana w języku ang. “Royal jelly”, całkowicie zmienia ciało przyszłej królowej. Następuje rozwój jajników, zahamowany zostaje rozwój niektórych części ciała, które są aktywne u pszczoły robotnicy. Stąd właśnie u królowej występuje, brak koszyczka w którym pszczoły zbierają pyłek, brak jej również gruczołów, które produkują wosk. Rozwijają się natomiast zupełnie inne organy, które pełnią różne funkcje w różnych okresach jej życia. Różni się nawet czas w jakim królowa przychodzi na świat. Dla pszczoły robotnicy jest to 21 dni, dla trutnia 24 dni a dla królowej jedynie 16 dni.
Poznaj rodzinę pszczelą
Pszczoła robotnica
Matka pszczela
Truteń – samiec pszczoły miodnej
Magia feromonów !!!
Matka pszczela, gdy bliżej jej się przyjrzeć z punktu widzenie chemika, to prawdziwa magia zapachów. Zaraz po swoich narodzinach i wyjściu ze swojej kołyski, zwanej wśród pszczelarz matecznikiem, matka nie ma jeszcze swojego zapachu, lecz swoje narodziny oświadcza wydając odgłos zwany kwakaniem. Zazwyczaj odpowiadają jej inne matki, które jeszcze się nie narodziły, niestety ku swojej zgubie. Pierwsza królowa, która wyjdzie z matecznika podażą do innych nienarodzonych matek i uśmierca je swoim żądłem. Jest to kolejna różnica między robotnicami i matką. Robotnice które dopiero co przyszły na świat, posiadają jeszcze mało wykształcone żądło, które jest miękkie i nie nadaje się jeszcze do użycia, natomiast matka pszczela, rodzi się odrazu uzbrojona po zęby.
Lot godowy królowej
Przez pierwsze dni po narodzinach, pszczoły przygotowują królową do lotu godowego. Skąd wiedzą, że ich królowa nie odbyła jeszcze takiego lotu? Badania wykazują, że wydzielenia odpowiedniej mieszanki substancji chemicznych daje pszczołom ten sygnał. Feromony, które są głównym narzędziem komunikowania się królowej z pszczołami sterują nimi w odpowiedni sposób. Przed lotem godowym, matka pszczela jest “odchudzana”. Pszczoły gdy czują, że nadszedł czas lotu godowego, praktycznie same wypędzają królową do odbycia lotu godowego. Jest to zazwyczaj 5 dzień po jej narodzinach.
Podczas lotu godowego, królowa wydziela feromon wabiący trutnie do niej. Sama w poszukiwaniu trutni kieruje się również jakimś zapachem, feromonem wydzielanym przez trutnie, by je odnaleźć. Niestety nie udało się jeszcze chemicznie określić jaki “wabik” trutnie używają do wabienia matki. Po odbyciu kilku lotów, królowa jest zapładniana przez około 12 trutni. Z napełnionym zbiorniczkiem nasiennym królowa po paru dniach zaczyna składać pierwsze jajeczka. Plemniki w zbiorniczku nasiennym starczają jej na całe życie. W ciągu jednego dnia w odpowiednich warunkach jest w stanie złożyć nawet 1800 jajeczek dziennie. Po rozpoczęciu składania jajeczek, w pszczelarstwie nazywamy to czerwieniem, królowa już nigdy nie wylatuje z ula.
Matka pszczela jest niesamowita
Jedna matka, wielu ojców
Parę linijek wcześniej, opisałem że królowa kopuluje z wieloma trutniami (samcami pszczoły miodnej). Po co? Tu jest kolejna ciekawa sprawa. Różnorodność genów. Pobierając nasienie od wielu trutni, do rodziny wprowadzane są geny, które są od siebie różne. I chociaż każda pszczoła ma tą samą matkę, to mogą się one różnić ojcami. Po co takie kombinacje? Otóż w ulu występuje pewien podział, tzw politetyzm wiekowy, który każe pszczołom w różnym wieku wykonywać różne zadania. Naukowcy twierdzą, że predyspozycje genowe, również mają tu znaczenie. I tak pszczoły z lepszym węchem lepiej nadają się na pszczoły zwiadowczynie i inne z zachowaniami higienicznymi, przystępują do kasty która sprząta ul i staje się grabarzami itd.
Jedna by rządzić wszystkimi!
W ulu jest tylko jedna królowa. Jej głównym zajęciem jest zapewnienie ciągłości pokoleniowej całej rodzinie. Będąc cały czas pod opieką pszczół, codziennie przemierza plastry by złożyć nowe jajeczka. Jej dieta cały czas obfituje w mleczko pszczele, a jej przyboczne zajmują się jej ciągłym czyszczeniem, karmieniem i pilnowanie. Poprzez dotyk matki czułkami, pszczoły otrzymują informację o tym że matka jest w rodzinie i ma się dobrze. Ta informacja przekazywana jest wśród pszczół co sprawia, że rodzina stanowi całość. Ta tzw. substancja mateczna produkowana jest w gruczołach żuwaczkowych matki, a feromony wytwarzane przez matkę, mają parę konkretnych celów.
- zwabienie trutni podczas lotu godowego
- zwabienie pszczół podczas tzw. rójki
- stłumienie rozwoju płciowego robotnic i zapobieganie pojawienia się pojawieniu pseudo matek (trutówek).
- identyfikacja matki jako obiekt stałej troski dla robotnic.
W punkcie 3 kryje się również coś ciekawego. Otóż gdy królowa wydziela za mało feromonu odpowiedzialnego za trzymanie w ryzach rozwoju płciowego innych matek, u części pszczół robotnic narządy płciowe podejmują próbę rozwoju, starając się samemu podjąć czerwienie. Niestety z ich niezapłodnionych jajeczek rodzą się jedynie samce, trutnie, stąd też pochodzi ich nazwa, trutówki.
Razem przez śniegi.
Te same feromony są również ważne zimą. Pszczoły nie zapadają w sen zimowy, a jedynie w delikatną hibernację, tworząc tzw. kłąb zimowy, który ciągle jest ogrzewany przez pszczoły, a w jego tworzeniu matka odgrywa szczególną rolę. Jej feromony zespajają rodzinę, sprawiając, że jest ona zwarta i jest w stanie się ogrzać. Rodzina w której zimą z różnych przyczyn matka umrze, zazwyczaj ginie, nie mając szans na rozwój. Z tego powodu pszczelarze starają się nie przeszkadzać pszczołom zimą.